Draco Hypnalis - Novinky | Bandzone.cz

Draco Hypnalis death-black / Zlín

Playlist kapely
0:00 / 0:00
  • We are Only Dewdrops - "BALANCE OF MOMENTS" 2012
    Nezařazeno
  • Étude Variable - "BALANCE OF MOMENTS" 2012
    Nezařazeno
  • Yet They Come And Leave No Distress - "IMAGINATION" 2007
    Nezařazeno
  • The Intimate and The Severe - "IMAGINATION" 2007
    Nezařazeno
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 1820222528323639424446 47 48 49 50

R.U.M. zine - rozhovor

DRACO HYPNALIS

Nemůžu začít jinak, než touto nedávnou historkou: Na víkend jsem odjel ke svým rodičům, abych si oddechl od rodinného života a do svého batohu jsem si kromě hadrů naládoval také nějaké ty nové nahrávky. Když jsem se posléze zabydlel ve svém starém pokoji, začal jsem s poslechem všeho možného. Když poté došlo na aktuální nahrávku „Balance Of Moments“, ukončil jsem rázem veškerou vedlejší činnost a plnými doušky si vychutnal tuto kompoziční parádu, při které si zkrátka nelze odpočinout. Když poté do pokoje vstoupil můj otec, v rychlosti se zaposlouchal a pravil: „To jsou nějací šílenci! Co to je? A to je jako naše kapela? Fakt? Jsem myslel, že jsou to nějací virtuózové z Německa. Tak to je moc dobrý, myslím, že by se to mohlo líbit lidem, kteří mají rádi skutečnou muziku, i když na mě je to až moc tvrdý. Ale to mi neříkej, že tohle nejsou nějací profíci.“ Nu a má odpověď? Šalamounské řešení hledejte v mých otázkách, na které odpovídal Ivoš Krátký (baskytara)…
ALL

http://rumzine.com/draco-hypnalis

Metal RuleZ

Draco Hypnalis – Balance Of Moments

Draco Hypnalis – Balance Of Moments

Czeski Draco Hypnalis tuła się po scenie już jakieś kilkanaście lat, ale jak do tej pory większego rozgłosu nie zdobył. W głównej mierze jest to pewnie ‘wina’ obranej drogi muzycznej, która nawet jak na muzykę metalową jest dość niszowa. Chodzi tu o połączenie metalu z wpływami muzyki klasycznej. Sami muzycy nazywają to „Neoclassical/Progressive Death Metal”, ale ja może z tym death metalem bym nie przesadzał… Owszem jest tu kilka agresywniejszych momentów, ale są one w zdecydowanej mniejszości, a poza tym o tym materiale można powiedzieć wiele, ale na pewno nie to, że jest brutalny. Dynamiczny, melodyjny, chwilami mocno pokręcony, ale nie brutalny. Na „Balance of Moments” dzieje się naprawdę wiele, momentami cały ten rozmach i ogrom może trochę przytłaczać, ale po jakimś czasie można się przyzwyczaić. Wpływy muzyki klasycznej słyszalne są co chwila, można więc przypomnieć sobie co Esqarial zrobił na albumie „Klassika”. Z kolei równie liczne, delikatne, ale jednak zauważalne elektroniczne wstawki przypominają mi nieco kosmiczny klimat innego polskiego zespołu Sacriversum. I wszystko byłoby naprawdę nieźle, gdyby nie to, że ten materiał jest po prostu nierówny. Trafiają się momenty naprawdę porywające, gdzie element klasyczny idealnie współgra z metalowym klimatem, jak choćby w tytułowym „Balance of Moments”. Świetny podkład skrzypiec, do tego ostry riff i dobra solówka. Gdyby tak wyglądała cała płyta to byłbym w stanie wracać do niej znacznie częściej. Niestety co rusz pojawiają się na tym albumie (nawet we wspomnianym utworze tytułowym) mielizny, które wyhamowują tempo, zaczyna się jakieś dziwne kombinowanie i trochę sztuczne jak dla mnie popisywanie się instrumentami. Trochę szkoda, bo jednak psuje to dobry jakby nie było obraz całości. Psuje go też sama oprawa graficzna, która jest po prostu jakaś taka… czeska haha.

Nie wiem czemu, ale mi ten materiał kojarzy się z latami 90… Może dlatego, że dzisiaj nikt już nie gra w ten sposób? No, prawie nikt. Draco Hypnalis nie patrzy na innych i zamienia na dźwięki to co im w duszy gra i przynajmniej za to należy im się szacunek. 

(1 lipca 2013, napisał: Prezes) 

Ocena: 7/10

http://metalrulez.pl/9277/draco-hypnalis-balance-of-moments

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 1820222528323639424446 47 48 49 50